Iza spadła mi z nieba. Naprawdę! Robiłam już wcześniej warsztaty wyjazdowe i wszytko robiłam sama, co oczywiście zakończyło się kompletnym wykończeniem i serią katastrof. Zaczęłam marzyć o tym, jak cudownie było mieć takiego szefa produkcji, który zrobi wszystko za mnie, a ja tylko przyjadę i odświeżona, prosto z mojego pięknego pokoju, przyjdę poprowadzić zajęcia. Troszkę się śmiałam sama z siebie, że to niemożliwe i wtedy pojawiła się Iza. To jest możliwe! Moje klientki dosłownie ją pokochały. I już pytają kiedy następny warsztat z Izą!

Miałam przyjemność wziąć udział w czterodniowym kursie wyjazdowym, na którym Iza przygotowywała wszystkie posiłki, od śniadania, przez obiad, podwieczorek, aż do kolacji, w dodatku w czterech wariantach – wg zasad diety wegetariańskiej, wegańskiej, raw i bezglutenowej. Próbowałam wszystkiego i wszystko było pyszne, nawet owsianka (na ogół nie ruszam tego paskudztwa w żadnej wersji, raczej umrę z głodu- tak mi dopomóż Bóg), ale ta owsianka jest po prostu inna, taka… jakby pulchna… i delikatna… no po prostu Maria Antonina by zjadła i jeszcze oblizała łyżeczkę.

Iza jest niezastąpioną organizatorką wyjazdów! Na jej życzenie wychodzi nawet słońce Dzięki niej pokochałam Korfu na tyle by niebawem śladami wspólnych wycieczek zabrać tu najbliższych. Jak najlepszy szef kuchni dbała byśmy poznali Grecję od strony wypełnionych słońcem i ziołowym aromatem smaków! Jest też ciepłą i radosną kobietą a to przecież pomaga w podróży i w chwilach gdy tęskni się za domem. Dziekuje Iza.